Rozwiązujemy problem społeczny!

Polski system edukacji kształci w taki sposób, aby zapewnić absolwentom szkół średnich możliwość podjęcia studiów wyższych. To stwierdzenie jest oczywiste. Nie kształci jednocześnie do podjęcia studiów za granicą. Co też jest oczywiste. Zastanówmy się jednak czy to dobrze, że każdy kto chce podjąć zagraniczne studia skazany jest na samodzielne przygotowania oraz brak pomocy ze strony szkoły i nauczycieli. Naszym zdaniem to jest duży błąd, a brak wiedzy na temat systemów edukacyjnych w UE, UK i USA powoduje, że mniej polskiej młodzieży trafia na zagraniczne uniwersytety w porównaniu z innymi nacjami. Dlaczego uważamy, że to jest błąd? Wydaje nam się, że polscy uczniowie, którzy ukończą zagraniczną uczelnię wyższą, przebywając przez minimum trzy lata w otoczeniu innej kultury i środowiska, mogą stanowić dużą wartość dodaną do systemu społecznego. Wracając do Polski z zagranicznym dyplomem posiadają inaczej ukształtowane mapy mentalne. Zapoznają się z innymi systemami organizacji społecznej, uniwersyteckiej i badawczej.

Pogląd nasz nie ma charakteru wartościującego i nie oznacza, że studia w Polsce są gorsze. Tak nie uważamy. Jesteśmy zdania, że w Polsce są bardzo dobre uczelnie, zaś krajowy system edukacji stoi na bardzo wysokim poziomie, co potwierdzają coroczne badania kompetencji polskich uczniów oraz międzynarodowe sukcesy, które osiągają. Polska rozwija się bardzo prężnie a jej międzynarodowa pozycja gospodarcza i polityczna rośnie. Gdyby nie decyzje polityczne, to od kilku lat powinniśmy należeć do G20, czyli grupy największych gospodarek świata. Według OECD Polska nie jest już krajem rozwijającym się, tylko rozwiniętym. Siła nabywcza mierzona na głowę mieszkańca jest w Polsce wyższa niż w wielu krajach europejskich. Możemy być z tego dumni. Coraz więcej międzynarodowych studentów rozpoczyna studia w Polsce. Przyciągamy studentów z Chin, Indii oraz regionu, czyli Litwy, Białorusi, Węgier, Słowacji. Coraz więcej kierunków prowadzonych jest w języku angielskim. Słabsze nieco rankingi Polskich uczelni są związane ze specyficzną konstrukcją rankingów międzynarodowych, a nie poziomem kształcenia. Polskie uczelnie wyższe współpracują z uczelniami zagranicznymi, co przekłada się na liczne programy wymian studenckich. Studia w Polsce są na bardzo wysokim poziomie. Warto studiować w kraju. Zwracamy jednak uwagę na to, że z punktu widzenia państwa oraz jego rozwoju potrzebne są nowe idee, inne perspektywy i punkty widzenia.

W 1978 roku Deng Xiaoping rozpoczyna w Chinach okres reform rynkowych, które powodują, że państwo wkracza na drogę dynamicznego wzrostu gospodarczego. W latach 1979-2016 średni roczny wzrost PKB wynosi 9,6%. Siła nabywcza wzrasta w tym czasie ponad pięćdziesięciokrotnie! Chiny stają się drugą gospodarką świata, zaś licząc siłę nabywczą per capita wyprzedzają USA. Nie wchodząc w szczegóły i koszty społeczne, które ponoszą oraz problemy, z którymi będą zmuszone zmierzyć się w najbliższej przyszłości, chcemy zwrócić uwagę na jeden aspekt. W czasie reform gospodarczych każdego roku na studia zagraniczne państwo chińskie wysyła około 500 tysięcy absolwentów szkół średnich. Uczelnie chińskie są na bardzo niskim poziomie. Chińczycy mają bardzo dużo deficytów. Nie znają języków ani kultury zachodniej. Uczą się jednak i są zdeterminowani. Jednocześnie reformują system edukacji. Coraz więcej zachodnich wykładowców trafia na chińskie uniwersytety. W ten między innymi sposób budują odpowiednią tkankę, która za chwilę zacznie konkurować na międzynarodowych rynkach. Dziś Chiny aspirują do światowego przywództwa. Z dużą i dynamicznie rozwijającą się gospodarką konkurują z największymi międzynarodowymi korporacjami. Wszyscy znamy takie marki jak Huawei, Lenovo, Alibaba, Xiaomi, Air China, Haier, Anker, Hisense, Tencent czy Tik Tok. Chińczycy są dziś najbardziej zaawansowanym krajem w technologiach kwantowych, sztucznej inteligencji oraz telefonii 5G. Mówimy o najnowocześniejszych światowych rozwiązaniach, które stały się możliwe między innymi dlatego, że miliony chińczyków wiedzą jak działa i myśli świat i są gotowi do międzynarodowej konkurencji.

Uważamy zatem, że jedną z misji polskiej szkoły powinna być możliwość uzyskania w odpowiednim momencie odpowiedniej wiedzy dotyczącej systemu, organizacji oraz wymagań aplikacyjnych na uczelniach polskich i zagranicznych. Chciałybyśmy, aby uczniowie polskich szkół średnich mieli możliwość zapoznania się z wiedzą dotyczącą wymagań stawianych przez uczelnie zagraniczne. Chciałybyśmy, aby polska szkoła stworzyła odpowiednie warunki do przekazywania tej wiedzy, zaś polscy nauczyciele mieli możliwość pomocy uczniom, którzy chcieliby podjąć zagraniczne studia. Wiedza ta jest o tyle istotna, że zdecydowana większość uczniów decyzję o wyborze studiów podejmuje dopiero w klasie maturalnej. Często jest już jednak za późno i wiele atrakcyjnych dróg jest już zamkniętych. Dzieje się tak dlatego, że matura nie jest istotnym dokumentem ocenianym w procesie aplikacji. Często liczą się oceny z klasy drugiej, trzeciej i czwartej. Ważne są zajęcia pozalekcyjne, aktywności, konkursy i dodatkowe zaangażowanie. Polscy uczniowie o tym nie wiedzą, a brak tej wiedzy powoduje, że są mniej aktywni i bardziej skoncentrowani na wynikach przedmiotów kierunkowych.

Jeśli jesteś w klasie biologiczno-chemicznej i co naturalne, skoncentrujesz swoje wysiłki na biologii, chemii, języku angielskim (wymogi maturalne) a jednocześnie mniej uwagi poświęcisz matematyce, historii, zajęciom z wychowania fizycznego, to musisz wiedzieć, że bardzo często ocena z wuefu będzie tak samo ważna jak ta z biologii, na którą ciężko pracujesz. Jeśli w klasie maturalnej postanowisz rozpocząć przygotowania do studiów za granicą może się okazać, że potrzebny Ci jest egzamin TOEFL i SAT, które są wymagające i pochłaniają trochę czasu, żeby się odpowiednio przygotować. Może się również okazać, że nie uczestnicząc wcześniej w projektach ToMun, Erasmus, Zwolnieni z Teorii, nie biorąc udziału w wolontariatach, konkursach przedmiotowych, praktykach i innych aktywnościach będzie za późno, żeby takie braki nadrobić.

Mamy nadzieję, że nasz projekt w jakimś stopniu przyczyni się do rozpowszechniania wiedzy i zachęci uczniów do podjęcia zagranicznych studiów oraz wysiłku w celu przygotowania swojej aplikacji.